Mandat za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym w Polsce w 2024 roku zależy od skali przekroczenia i mieści się w przedziale od 50 do nawet 2500 zł. Oprócz mandatu kierowca otrzymuje punkty karne, a w przypadku przekroczenia prędkości o ponad 50 km/h – traci prawo jazdy na 3 miesiące. Przepisy te mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego i ograniczenie liczby wypadków w miejscach, gdzie porusza się wielu pieszych.
Jak wygląda taryfikator mandatów?
Wysokość mandatu uzależniona jest od tego, o ile przekroczymy dozwoloną prędkość 50 km/h. Zgodnie z obowiązującym taryfikatorem:
- do 10 km/h – 50 zł mandatu,
- 11–15 km/h – od 100 do 200 zł, 2 punkty karne,
- 16–20 km/h – 200 zł, 3 punkty karne,
- 21–25 km/h – 300 zł, 5 punktów karnych,
- 26–30 km/h – 400 zł, 7 punktów karnych,
- 31–40 km/h – 800 zł, 9 punktów karnych,
- 41–50 km/h – 1000 zł, 11 punktów karnych,
- powyżej 50 km/h – 1500 zł, 15 punktów karnych i utrata prawa jazdy na 3 miesiące.
Najgroźniejsze jest przekroczenie o ponad 50 km/h
To wykroczenie uznawane jest za jedno z najbardziej niebezpiecznych. Kierowca, który dopuścił się takiego czynu, musi liczyć się nie tylko z wysokim mandatem i utratą prawa jazdy, ale również z konsekwencjami ubezpieczeniowymi – jego polisa OC może wzrosnąć nawet o kilkaset złotych.
Co mówią eksperci?
„Zbyt duża prędkość w obszarach zabudowanych to jedna z głównych przyczyn tragicznych wypadków. Każde obniżenie prędkości o 10 km/h zmniejsza ryzyko śmierci pieszego nawet o 40%” – wskazuje ekspert z Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
Podwójne mandaty dla recydywistów
Warto pamiętać, że wprowadzono zasadę recydywy drogowej. Jeśli kierowca w ciągu dwóch lat popełni to samo wykroczenie ponownie – zapłaci podwójny mandat. Przykładowo, za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h drugi raz w krótkim okresie, mandat wynosi aż 3000 zł.
Podsumowanie
Mandaty za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym są dziś zdecydowanie surowsze niż kilka lat temu. Ich celem nie jest tylko karanie kierowców, ale przede wszystkim poprawa bezpieczeństwa na drogach. Warto pamiętać, że przestrzeganie ograniczeń prędkości to nie tylko kwestia portfela, ale przede wszystkim – odpowiedzialności za życie własne i innych uczestników ruchu.














